poniedziałek, 1 października 2012

"Sposoby na zrzędę"

     Ile razy zdarzyło Wam się słyszeć negatywne komentarze na temat wykonywanej przez Was pracy? Ile razy osoby niezwiązane z branżą, nieposiadające odpowiedniej wiedzy w dziedzinie, którą się zajmujecie przepowiadały Wam rychłą porażkę? Jak radzić sobie ze zrzędą, której ulubionym zajęciem jest poddawanie w wątpliwość każdego planu i akcji jaką staramy się podjąć?

     Zapraszamy do lektury artykułu "Sposoby na zrzędę" publikowanego w pierwszym numerze nowego na rynku kwartalnika "Pierwszy milion". Autorka tekstu, Anna Kowalik, w kilku zwięzłych punktach prezentuje proste metody radzenia sobie ze sceptykami. Oto one...

" - Zrzędy mogą skutecznie podkopać motywację, gdy decydujesz się na coś związanego z dużą zmianą. Są jednak stałym elementem życia. Trzeba się z tym pogodzić i ogranicznyć ich wpływ systemowo, ktok po kroku.

- Odróżnij frustratów od wrogów. Poznaj ich sposób działania. Zastanów się, którym warto poświęcić czas i zamienić w zwolenników.

- Zidentyfikuj najbarziej wpływową zrzędę. To ona najsukteczniej potrafi zniechęcić nas do działania. Mąż, żona, rodzic, przyjaciel... Jeśli krytykuje twoje plany z niewiedzy, musisz poświęcić czas na wyjaśnienia. Efekty przynosi także zaangażowanie jej w prace nad nowym biznesem.

- Wiedz komu i co możesz powiedzieć. Musisz selekcjonować treść i ilość informacji jaką dostarczasz zrzędom. Każda dodatkowa wiedza o towjej sytuacji może być dla nich pożywką dla nowych komentarzy.

- Nie daj się sprowokować. Wchodzenie w spór ze zrzędami niepotrzebnie zabierze ci cenną energię. Nerwowa reakcja na krytykę tylko zachęci tetryka do dalszych wypowiedzi, bo wie, że dotknął wrażliwej struny. Wysłuchaj, podziękuj, zmień temat...

- Konsekwentnie buduj relacje. Nawet jeśli twoja decyzja prowokuje innych do negatywnych komenatrzy i zachowań, wyjaśnij jakie zmiany nastąpią i jak będziesz od tej pory działać. Uzgodnij zasady funkcjonowania i konsekwentnie trzymaj się ustaleń.

- Poszukaj wsparcia. Nie jesteś sam. Wiele osób zmaga się codziennie z podobnymi problemami. Poszukaj stowarzyszeń pomagających przedsiębiorcom, wspólnot i grup wsparcia w internecie. Ich członkowie już przechodzili przez podobne zmagania. Wesprą i zaproponują adekwatne rozwiązania. Twoje doświadczenie też im się przyda.

- Utrzymuj kontakt z entuzjastami. Entuzjazm jest zaraźliwy tak samo jak frustracja. Poszukaj wokół siebie ludzi inspirujących. Nastawionych na działanie, a nie ocenę. Zakręconych na rozwiązania, a nie na analizowanie porażek. Umów się na spotkanie, pójdź na piwo. Naładuj się ich energią.

Pamiętaj: sukces lepiej smakuje, gdy udowodnisz wszystkim, że się mylili, nie wierząc w ciebie!"

Anna Kowalik, Sposoby na zrzędę, "Pierwszy milion", 2012 nr 1 (październik - grudzień), s. 122.


Fibonacci Team

1 komentarz:

  1. Cóż, to prawda. Takie osoby w życiu są nieuniknione. Ale ich obawy często mają jakąś podstawę. Może wynikać z ich wiedzy lub niewiedzy, ale też własnych doświadczeń. Są to normalne konwersacje z życia codziennego. "Ej zakładasz firmę? Przecież tyle ich na rynku teraz, więc upadnie Ci biznes, bo nie masz tego czegoś, aby się wybić","ta branża jest przesycona, a Ty kolejną firmę otwierasz. Będzie ciężko". Niektórzy zaryzykowali, postawili wszystko co mieli na jedną kartę, a dziś pływają w nadmiarze zielonych banknotów. Równie dobrze zrobili coś, czego nie robią inni - poszerzanie horyzontów i wyciąganie doświadczenia z innych wykonywanych prac. Rozwijające szkolenia dla firm to jedna z możliwości, aby móc zrobić jeden krok w przód. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń